czwartek, 8 marca 2018

 Z krainy lodu...

przypomniał mi się wiersz, o marzeniach, mój własny, który zaczynał się tak: 

Słoneczne ramię ziemię obejmuje
Wesoły chochlik twarz opromienia
Radosna myśl w duszy kiełkuje
Coś zmienia, a może... niczego nie zmienia.
 
***
Marzenia muszą mieć odpowiedni nastrój, a poranek, taki jak dziś, temu sprzyja. 
Wyjrzało  słońce )))  i wdziera się we wszystkie zakamarki. Lód nie ma żadnych szans.

4 komentarze:

  1. Jaki piękny i mądry wiersz, jak radośnie gdy słońce zwycięża!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała sztuka, by złapać TĘ CHWILĘ. Zauważyć, że tak jest, że tak wygląda rzeczywistość.
      Że się dzieje. Ale Ty... (o tym)... doskonale wiesz. Serdeczności...:)

      Usuń
  2. Słoneczko maluje myśli, rozświetla duszę i wyzwala ogniki w oczach. :-)
    Dużo słoneczka życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zawsze powtarzam, że działam na słońce, słoneczkiem się odżywiam i napełniam...
      Tobie również, dużo słoneczka Dag, niech Ci towarzyszy, oświetla i... rozświetla :)))

      Usuń