„Jeśli posiedzisz wystarczająco długo ze smutkiem, strachem lub tęsknotą, czy dziwną energią lub pragnieniem, którego nie potrafisz nazwać, jeśli siedzisz nie oczekując, nie żywiąc nadziei jeśli w medytacji otworzysz szeroko serce, smutek w końcu mięknie, strach staje się bliski, jego wyimaginowane brzegi i granice rozpływają się w bezkresie i ujawnia on swoją głęboką inteligencję i życzliwą naturę, ponieważ u źródła wszystkiego, od czego uciekamy jest wszystko to, za czym tęsknimy, ale nigdy tego nie poznamy, jeśli nadal będziemy uciekać.”
Jesienią nigdy nie jestem sama...smutek i tęsknota, to para, która nieodłącznie mi towarzyszy...od lat, to moi przyjaciele...przyzwyczaiłam się do nich i ...jest ok.:-)
„Jeśli posiedzisz wystarczająco długo ze smutkiem, strachem lub tęsknotą, czy dziwną energią lub pragnieniem, którego nie potrafisz nazwać, jeśli siedzisz nie oczekując, nie żywiąc nadziei
OdpowiedzUsuńjeśli w medytacji otworzysz szeroko serce, smutek w końcu mięknie, strach staje się bliski,
jego wyimaginowane brzegi i granice rozpływają się w bezkresie i ujawnia on swoją głęboką inteligencję i życzliwą naturę, ponieważ u źródła wszystkiego, od czego uciekamy jest wszystko to, za czym tęsknimy, ale nigdy tego nie poznamy, jeśli nadal będziemy uciekać.”
Jeff Foster
Jesienią nigdy nie jestem sama...smutek i tęsknota, to para, która nieodłącznie mi towarzyszy...od lat, to moi przyjaciele...przyzwyczaiłam się do nich i ...jest ok.:-)
OdpowiedzUsuń