niedziela, 8 marca 2020

 (...)

A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał,
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna, i święta, 

Zdradliwa i wierna, i dobra i zła,
I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza… 

I anioł i demon, i upiór i cud,
I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna.
 

Początek i koniec – kobieta – to ja.

Ewa - Julian Tuwim

1 komentarz:

  1. mam wrażenie, że jestem 100% jak wyżej napisane...
    chyba każda kobieta ma coś z Ewy ;)
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń