Ależ one nie są zimne, nie kamienne. Ja je czuję ciepłe i puchate...jakby aksamitnie miękkie...dziwne i piękne.Serdeczności twór©zA .:-)
Tak, te twarze żyją, a kamienne oblicza bardzo mnie fascynują... Czasem zajmuje dłuższą chwilę nim kamień się otworzy i pokaże twarz. Efekty bywają powalające ;)Uściski Daglezjo :)
Ależ one nie są zimne, nie kamienne. Ja je czuję ciepłe i puchate...jakby aksamitnie miękkie...dziwne i piękne.
OdpowiedzUsuńSerdeczności twór©zA .:-)
Tak, te twarze żyją, a kamienne oblicza bardzo mnie fascynują... Czasem zajmuje dłuższą chwilę nim kamień się otworzy i pokaże twarz. Efekty bywają powalające ;)
UsuńUściski Daglezjo :)