Głos piękna mówi delikatnie; wkrada się tylko do najbardziej przebudzonych dusz.
Friedrich Nietzsche
dwie siostry: 💛💛
Głos piękna mówi delikatnie; wkrada się tylko do najbardziej przebudzonych dusz.
Friedrich Nietzsche
dwie siostry: 💛💛
Korzeń mniszka, ziele bodziszka, czyli... mój nowy, zdrowy, ziołowy zestaw ratunkowy "po szerokości".
W zestawie znajdują się zioła, których do tej pory nie stosowałam, z wyjątkiem czosnku niedźwiedziego. Zakupiłam, odebrałam i już stosuję. Bodziszek jest delikatny w smaku, piję już trzecią szklankę. Na szczęście nie trzeba gotować, wystarczy zalać i pozostawić na 10 - 15 min. A zapach ma zupełnie niestraszny, przypomina odrobinę zioła prowansalskie. Ciekawa jestem bertramu - przyprawy Św. Hildegardy, który jak większość przypraw dodajemy do potraw w postaci sproszkowanej. Kwiaty malwy czarnej i nagietka, to zaległy odrębny temat...
Oczywiście, całe zakupy, to takie moje malutkie działania w ramach poszerzania.
I tu zamieszczę cytat Diane Ackerman, który w dzisiejszej audycji porannej przytoczył Fryderyk Karzełek:
"Nie chcę pod koniec życia stwierdzić, że przeżyłam tylko jego długość. Chcę przeżyć też pełną jego szerokość."
Proś, a będzie ci dane...
Wczoraj wieczorem, udając się na spoczynek, poprosiłam niebo o uzdrowienie zmęczonego ciała, o coś co mi pomoże wrócić do formy po zimie. Dokucza mi przesuszona cera, słaba kondycja i ogólne osłabienie, a do tego jakby nieco gorzej widzę. Najwyraźniej potrzebuję wiosennego powietrza oraz przypływu cudotwórczych, życiodajnych energii do odnowy i regeneracji organizmu. Nad ranem obudził mnie intrygujący sen.
Byłam w gabinecie u lekarza. Właściwie już wychodziłam. Kobieta za biurkiem powiedziała, że jest coś, co może mi pomóc. Przekazywała mi dwie recepty, mówiła o dwóch specyfikach, ale ja usłyszałam wyraźnie coś, co już świadomie postanowiłam zapamiętać: "tu może pomóc bodziszek". Zobaczyłam we śnie bujną, jak żywą, zieloną roślinę z delikatnymi fioletowymi kwiatuszkami.
Najciekawsze jest to, że nie znam... nie znałam i nawet nie miałam do tej pory kontaktu z rośliną, nawet na tyle, żeby zapamiętać choćby nazwę. Nigdy nie zwracałam na nią uwagi. Natychmiast, co u mnie oznacza przy porannej kawie, wyszukałam garść informacji, żeby się podszkolić i chociaż trochę w temacie uświadomić.
hmm... okazuje się, że bodziszek cuchnący (Geranium robertianum), bo taka jest jego pełna nazwa, może być bardzo pomocny w wielu przypadłościach. Wpływa pozytywnie na stan skóry, ma właściwości przeciwwirusowe i pomaga na oczy. Surowcem jest kwitnące ziele.
[ klik serduszko: 💚 ]