Wiosną z... sosną :)))
***
SOSNA
Przepływała chmura ukośnie,
Zaplątała się cała w sośnie:
- Już cię teraz nie puszczę, chmuro,
Będziesz moją wtórą naturą.
Korzeniami tkwię cała w ziemi,
W niebo wrosnę kłębami twemi,
I pogrążę błękit w uwięzi
Moich szumów, moich gałęzi...
A gdy umrzesz srebrną ulewą,
Już nie poznasz gdzie ty, gdzie drzewo,
Bo ta sama prowadzi droga
Tu do ziemi, co tam, do Boga -
Jan Brzechwa
***
SOSNA
Przepływała chmura ukośnie,
Zaplątała się cała w sośnie:
- Już cię teraz nie puszczę, chmuro,
Będziesz moją wtórą naturą.
Korzeniami tkwię cała w ziemi,
W niebo wrosnę kłębami twemi,
I pogrążę błękit w uwięzi
Moich szumów, moich gałęzi...
A gdy umrzesz srebrną ulewą,
Już nie poznasz gdzie ty, gdzie drzewo,
Bo ta sama prowadzi droga
Tu do ziemi, co tam, do Boga -
Jan Brzechwa
Wiosna chwilowo sobie poszła :(
OdpowiedzUsuńJeszcze wczoraj u mnie była :)
UsuńU mnie dziś nawet śniegiem posypało i zaplatał się śnieg w sośnie i świerku przed moim oknem.
OdpowiedzUsuńBył taki śnieżny moment, pamiętam, ale dzisiaj mamy piaskowy wiatr, że ech... Zapiera dech.
UsuńI wieje nie tylko w sosnach :)