Nawłocie już się suszą.I tak się tylko zastanawiam, bo różni ludzie różnie radzą...
Jedni piszą, że należy je zbierać w pełnym rozkwicie, inni, że przed rozwinięciem kwiatów (bo później zebrane... się rozpuszą). Najważniejsze, że mam je w zasięgu, znalazłam dobrą miejscówkę i skoro będą kwitły do października, zawszę będę mogła do tematu wrócić.
Nawłoci ci u nas dostatek by nie rzec przesyt. Są ekspansywne ale ja je najbardziej lubię pożną jesienią, gdy się kocą i ich puch unosi się w powietrzy jak maleńkie aniołki
Rzeczywiście, zauważyłam że są ekspansywne, opanowały zaniedbane poletko sąsiada znajdujące się pod lasem i panoszą się w najlepsze. Mnie kojarzą się ze złocistą jesienią, bo przecież... "mimozami jesień się zaczyna" :)
Nawłoci ci u nas dostatek by nie rzec przesyt. Są ekspansywne ale ja je najbardziej lubię pożną jesienią, gdy się kocą i ich puch unosi się w powietrzy jak maleńkie aniołki
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, zauważyłam że są ekspansywne, opanowały zaniedbane poletko sąsiada znajdujące się pod lasem i panoszą się w najlepsze. Mnie kojarzą się ze złocistą jesienią, bo przecież... "mimozami jesień się zaczyna" :)
Usuń