sobota, 5 stycznia 2019

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: 
iść przez życie nie czyniąc hałasu."

Ernest Hemingway

No i...(tu) nie wiem. 
Wczoraj wieczorem w rejonie choinki rozegrał się dramat. Mój kot wpadł w szał. 
Zaplątał się w sznur lampek, rozciągniętych na balkonowym oknie. Dziwnym trafem kabel zasilający wkręcił się w puchaty ogon. Musiałam się nieźle nagimnastykować, żeby oswobodzić miotające się stworzenie. Wyglądał, jakby walczył z potworem.  Za to dzisiaj jest potulny i chodzi... nie czyniąc hałasu. Za mną. Krok w krok...


5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Piękny Amsjo i mądry, i charrrakterny bardzo, i psoci niesamowicie.

      Usuń
    2. Czyli jest doskonały. Jak to kot:-)

      Usuń
  2. Na szczęście taki koci szał to nie dramat tylko powód to ślicznego posta.
    W ten Ernest H to raczej znawca lwów i tygrysów niż kotów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę była poważna bitwa, kot walczył z "lwem" lub "tygrysem", wyskakiwał na metr w górę i szamotał straszliwie, a ja... straciłam na dwa dni czucie w nadgarstku, co się ujawniło podczas podnoszenia filiżanki z kawą (łapka opadła, a kawa się wylała).

      Usuń