I
ja tam byłam... w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej - zwiedzałam nowo otwartą
wystawę, podziwiałam, słuchałam, a wielobarwne tkaniny
dwuosnowowe (60 tkanych dywanów), pochodzące z obszaru północno- wschodniej Polski, wyeksponowane w pomieszczeniach starego drewnianego dworu,
opowiadały swoje historie...
Było przytulnie, ciepło i miło. Wyczuwalne było wzruszenie organizatorów, twórców wystawy, osób towarzyszących i zwiedzających oraz pań tkaczek, które zajmują się wytwarzaniem tkanin od pokoleń.
Lubię tkane z naturalnych surowców dywaniki, chodniczki, kilimy ... A te wzory i kolory mi bardzo odpowiadają. Tylko z Podkarpacia do Podlasie tak daleko!
OdpowiedzUsuńWystawa ma być czynna do grudnia, a na terenie skansenu można wynająć pokój...
Usuńhttp://www.skansen.bialystok.pl/dla-zwiedzajacych/wynajem-pokoi/