To niezwyczajne. A może właśnie zwyczajne, że dwie różne kobiety tak podobnie interpretują te same zdarzenia.
Duetowo się u Ciebie zrobiło. Mnie mało w kompie, bo jak tu siedzieć w domu , kiedy jesień śpiewa? My kobiety zawsze interpretujemy po 'kobiecemu':-)
To niezwyczajne. A może właśnie zwyczajne, że dwie różne kobiety tak podobnie interpretują te same zdarzenia.
OdpowiedzUsuńDuetowo się u Ciebie zrobiło. Mnie mało w kompie, bo jak tu siedzieć w domu , kiedy jesień śpiewa? My kobiety zawsze interpretujemy po 'kobiecemu':-)
OdpowiedzUsuń