piątek, 8 września 2017


Kiedyś byłam lalką,
Ale już mi się nie chce.
Wyjdź ze mną, proszę, na balkon
I kup mi od ptaka - serce...

Najpierw byłam lalką szmacianą,
Każdy był ciekaw, co ja mam w środku,
Więc z nożyczkami biegli co rano:
- Chodźmy pobawić się, kotku!

La la

Potem byłam lalką drewnianą,
Każdy spoglądał mile i czule,
Lecz uciekali w noc malowaną -
Kto by tam kochał brzydulę...

Potem byłam lalką z pończochy,
Kiedy płakałam, puszczałam oczka...
Nie pomagały achy i ochy -
Już nie robiłam się młodsza.

La la

Kiedyś byłam lalką,
Ale już mi się nie chce.
Zaproś mnie, proszę, na balkon
I kup mi od ptaka - serce...

La la... 


Słowa: Agnieszka Osiecka

2 komentarze:

  1. Osiecka i Sienkiewicz - tak różne a jednak tak podobne - inteligentne, ciekawe, interesujące, niezwykłe Kobiety.

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie!!!!!!!!!!!!!!! Nie chciałabym być nigdy lalką. Lubię teksty Osieckiej i oryginalność Krystyny Sienkiewicz.
    Pięknych dni jesieni Ci życzę:-)

    OdpowiedzUsuń