TAJEMNICA
ŻYCIA.
Życia nie umiem- życia nie rozumiem.
Życia nie umiem- życia nie rozumiem.
Kiedyś
pojawiła się we mnie taka myśl.
Zadałam
sobie pytanie: czy można zrozumieć życie?
W duchu
odpowiedziałam, że...można.
Nawet, jeśli zajmie to nam całe życie ;)
Nawet, jeśli zajmie to nam całe życie ;)
Ćwicząc zmysł obserwacji i uważność, nasłuchując,
WYPATRUJĄC ZNAKÓW na drogach.
Bo...
wszystko do nas mówi.
Czasem
problem tkwi w błędnej interpretacji.
Wydaje nam się, że musimy wszystko rozumieć, a to wcale nie jest prawdą. Czasami nawet to, co rozumiemy jest już o wiele za dużo w porównaniu do tego, co powinniśmy i potrzebujemy rozumieć. Rodzimy się głupi i tacy też umieramy, a to, co po drodze nam się przytrafia, jest tylko przygodą. :-)
OdpowiedzUsuńSzczeRyS - Podgląd życia
http://szczerys.blog.pl/
Teraz wiem, że są sprawy, o które lepiej nie pytać... :)
OdpowiedzUsuńbłędne interpretacje są częścią naszego życia ....jeśli się trafią uczmy sie na błędach...
OdpowiedzUsuń